Baśnie 1001 nocy są zbiorem piętnastu baśni, bajek, podań, legend i opowieści wschodu opartych na wątkach arabskich, perskich, staroindyjskich i babilońsko-asyryjskich. Niezależne od siebie utwory spięte są w kompozycyjną całość poprzez legendę o sułtanie Szahrijarze i jego żonie Szeherezadzie. Okrutny sułtan, przekonany o niewierności kobiet, zabija każdą ze swoich żon natychmiast po nocy poślubnej. Aby uniknąć losu swoich poprzedniczek, Szeherezada rozpoczyna każdej nocy tak pasjonującą opowieść, że sułtan pragnie poznać jej zakończenie i odkłada wykonanie wyroku. Jak sama nazwa wskazuje - baśnie. Przyjemne, z morałem, opisujące świat Orientu. Lekkie one nie są, za to pojawia się krew, kłamstwo, trup i oszustwo. Ale też i spryt, mądrość i łagodność. Zdecydowanie dla "starszego" czytelnika, a nie małego dziecka. Przynajmniej wersja, jaką ja posiadam, tłumaczona z niemieckiego. A mimo to, przyjemnie było powrócić do korzeni, do baśni, które kiedyś czytałam, jako dzieciak, ...