Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury - Philip Pullman, Jacob Grimm ,Wilhelm Grimm
Autorska wersja „Baśni” braci Grimm opracowana przez Philipa Pullmana. Książka zawiera 50 wybranych baśni niemieckich autorów, które zostały na nowo opowiedziane prostym, precyzyjnym językiem, pozbawionym czułostkowości, infantylizmu i pseudoliterackich ozdobników. Nabrały dzięki temu ogromnej siły. Po każdej baśni zamieszczono notę autora z uwagami na temat danego utworu oraz informacje o odpowiednikach danej baśni w folklorze rosyjskim, włoskim, francuskim i angielskim.
Każdy z nas pamięta, jak w dzieciństwie rodzice albo dziadkowie czytali mu baśnie. Wśród nich na pewno znalazły się również te, braci Grimm. Nie każdy wie jednak, że bajki naszych czasów odbiegają od swoich oryginałów. XIX – wieczne utwory przepełnione były nienawiścią, strachem, bólem i przemocą, często pojawiał się motyw gwałtu, kanibalizmu, rytualnych mordów czy kazirodztwa.
Będąc w bibliotece, zauważyłam pozycję „Baśnie braci Grimm dla młodzieży i dorosłych. Bez cenzury.” autorstwa Philipa Pullmana. Byłam ciekawa tego, jak brzmiały oryginały lubianych przeze mnie w dzieciństwie bajek, dlatego sięgnęłam po tę pozycję.
Pisarz zaprezentował w swoim dziele 50 wybranych niemieckich baśni, które stworzył poniekąd sam, po przeczytaniu różnych wersji pierwowzoru. Pullman nie kierował się tylko wersją niemieckich artystów – korzystał również z francuskich i austriackich odmian owych bajek, spisanych przez innych autorów XIX stulecia. Dlatego moim zdaniem tytuł książki nie powinien brzmieć „Baśnie braci Grimm…” lecz „Baśnie XIX wieku”.
Zabiegi pisarza miały na celu uporządkowanie fabuły, wyjaśnienie niektórych niedomówień. Niestety, Pullman sprawił, że baśnie straciły cały swój klimat. Unowocześnienie języka, dodanie własnych elementów historii odebrały utworom wartości. W bajkach nie doszukałam się zapowiedzianej w tytule brutalności. Znalazłam jedynie trzy historie, w których przemoc była widoczna – reszta wygląda tak samo jak baśnie, które pamiętam z okresu dzieciństwa.
Element, który jako jedyny podoba mi się w dziele Pullmana, to dopiski po każdej baśni, zawierające datę powstania historii, osobę, od której bracia ją usłyszeli, alternatywne sposoby jej przebiegu u innych autorów, zmiany jakie nastąpiły w późniejszych wydaniach, ewentualne korekty ze strony autora oraz krótki opis morału.
Zapewne autor i wydawca dali podtytuł "bez cenzury", żeby książka lepiej się sprzedawała. Jak ktoś szuka w baśniowych historiach bardziej drastycznych momentów, to polecam mity greckie w wersji "dla dorosłych" (bez "i młodzieży").
OdpowiedzUsuńAutor Stanisław Stabryła
UsuńNawet nie wiedziałam, że jest taka książka... W pobliskich bibliotekach nie znalazłam, ale w wolnej chwili przejrzę wersję elektroniczną w Internecie.
UsuńNie mowiłam Ci ale znalazłam ebook na doci i myślałam, że to będzie coś innego. Ja bym dała 2/10.
OdpowiedzUsuń👍
Usuń