Diana. Jej historia - Andrew Morton
Wydanie w oryginalnej okładce dla fanów serialu The Crown, ukazującego kulisy powstania książki.
Ta przełomowa biografia nazwana „najdłuższym pozwem rozwodowym w historii” została napisana we współpracy z samą księżną i przy wsparciu jej przyjaciół. Nigdy wcześniej żaden członek rodziny królewskiej nie mówił w tak surowy, nieupiększony sposób o swoim nieszczęśliwym małżeństwie, relacji z królową, niecodziennym życiu w domu Windsorów, nadziejach, obawach i marzeniach.
Po dwudziestu pięciu latach od pierwszego wydania Morton powraca do tajnych taśm, które nagrał z księżną, i ujawnia wcześniej nieznane, zaskakujące fakty o jej życiu i osobowości. W tym nowym, rozszerzonym wydaniu biograf analizuje dziedzictwo Diany – kobiety, która odmieniła rodzinę królewską, nadając jej bardziej emocjonalne, ludzkie oblicze, a tym samym pomagając jej wejść w XXI wiek. Morton bada także także wpływ, jaki poprzednia edycja wywarła na opinię publiczną. Diana. Jej historia jest książką najbliższą autobiografii księżnej, jaka kiedykolwiek powstanie.
Księżna Diana, królowa ludzkich serc, nie przestaje fascynować. Ikona za życia i legenda po śmierci.
Książka składa się z trzech części - pierwsza to zapis "wywiadu", którego Lady Di "udzieliła" Mortonowi, druga to tekst, który powstał na jego podstawie i wreszcie trzecia to część napisana kilka lat temu, podsumowująca fenomen Królowej Ludzkich Serc.
Serial miał dobre oceny zarówno krytyków jak i widzów. Ale jako film fabularny a nie dokumentalny niekoniecznie musiał przedstawiać wszystko tak, jak było w rzeczywistości. Być może więc portret księżnej jw książce jest bardziej prawdziwy niż w serialu. To tylko moje przypuszczenia.
OdpowiedzUsuńMożliwe, choć nigdy nie myślałam o księżnej Dianie w ten sposób jako, że jest egocentryczką. Raczej jej współczułam jak była traktowana przez Karola i przez resztę rodziny królewskiej. Może pana przypuszczenia są słuszne... 🤔
UsuńW przypadku znanych osób nie zawsze to, co przekazywane jest do opinii publicznej, jest prawdziwe. Mogą się rodzić w związku z tym różne wątpliwości. Niedawno byłem w kinie na filmie "Maria Callas". W jej przypadku też są dyskusje, jaka była naprawdę i czy film dobrze ją charakteryzuje. Wg mnie - nie wiadomo do końca, bo nawet spośród ludzi, którzy ją dobrze znali, każdy może mieć inną opinię.
UsuńFaktycznie, zgadzam się z tym. Akurat o Marii Callas prawie nic nie wiem, nie czytałam o niej żadnych książek - jeśli w ogóle jakieś są. A filmu nie widziałam.
UsuńJest biografia "Maria Callas. Primadonna stulecia" Anne Edwards. Nie czytałem, ale może kiedyś wypożyczę, żeby porównać z filmem.
OdpowiedzUsuńJa na pewno też przeczytam kiedyś, żeby cokolwiek się o niej dowiedzieć. Mimo iż nie widziałam filmu.
UsuńSłusznie, bo to ciekawa postać.
Usuń