Alyssa i obłęd (tom 2) - A.G. Howard

 

Życie Alyssy Gardner obfitowało ostatnio w dramatyczne wydarzenia. Na szczęście teraz przed nią już tylko ukończenie szkoły, bal – i będzie mogła rozpocząć studia, o których zawsze marzyła.

Jej życie byłoby jednak o wiele prostsze bez jej matki, która jest stanowczo zbyt nadopiekuńcza. I bez Morpheusa, który pewnego dnia postanawia złożyć jej w szkole niespodziewaną wizytę. Używa całego swego wdzięku w nadziei, że namówi Alyssę do powrotu do Krainy Czarów, by wykonała kolejne niebezpieczne zadanie…

Kraina Czarów nie daje o sobie zapomnieć. Morpheus zaś ostrzega Alyssę, że Czerwona Królowa depcze jej po piętach. Jeśli zostanie w ludzkim świecie, może narazić na niebezpieczeństwo wszystkich, których kocha. Lecz ponowna wyprawa w głąb króliczej nory oznacza śmiertelną bitwę…

"Alyssa i obłęd" to druga książka z serii "Alyssa z innej krainy". Tak jak w poprzedniej części bohaterka ma uratować Krainę Czarów. Mimo to wcale się tam nie udaje co mnie odrobinę rozczarowało. Po przeczytaniu obu książek z tej serii odniosłam wrażenie, że jest to bardziej romans niż fantastyka a opowieść skupia się głównie na relacjach Alyssy z Jebem i Morpheusem. Nie twierdzę, że to źle ale nie tego szukam w książkach fantastycznych. Było tutaj zdecydowanie mniej Jeba co jak dla mnie jest na plus. Tym razem dowiedzieliśmy się więcej o rodzinie głównej bohaterki. Trzeba przyznać, że autorka ma bardzo ciekawe pomysły co do fabuły np. przeszłość ojca Al. Osobiście nie podoba mi się styl obu powieści.







Ocena książki: 5/10

Komentarze

Prześlij komentarz