Detektyw Monk i dwie asystentki (tom 4) - Lee Goldberg

 


Tylko ktoś o wyjątkowej osobowości potrafi sobie radzić z Monkiem. Taka właśnie jest jego była asystentka, Sharona. Pewnego dnia, gdy jej mąż trafia za kratki, podejrzany o zabójstwo, Sharona wraca do San Francisco, gotowa zająć swoje dawne miejsce w uporządkowanym świecie Monka. Tymczasem obecna asystentka detektywa, Natalie, wcale nie jest zadowolona z takiego obrotu rzeczy. Choć nie zarabia u Monka wiele, szczerze go polubiła i nie zamierza łatwo rezygnować z tej pracy. Monk znów musi zmierzyć się z zagadką dwóch morderstw, aby wygrać kolejną bitwę w swojej prywatnej wojnie z chaotyczną naturą wszechświata.

Jak można nie kochać Adriana Monk'a? Ponownie świetnie się z nim bawiłam i z ręką na sercu przyznaję, że jest to najlepsza część jego przygód z jaką miałam do czynienia. Tym razem do końca nie wiedziałam kto jest mordercą, a zazwyczaj mi się to nie zdarza! Cudownie, że mamy okazję poznać bliżej poprzednią asystentkę Sharonę. W książce pojawia się kilka morderstw i o wiele więcej znaczących postaci niż w poprzednich częściach. Cudownie bawiłam się z Monki'em, myślę że po przeczytaniu tylu jego przygód śmiało mogę powiedzieć, że kocham go z całego serca, kocham wraz z jego fobiami, które często zauważam u siebie. Jeśli ktoś szuka leciutkiej i przyjemnej książki, przy której będzie się śmiał i uśmiechał na każdej kolejnej stronie i która będzie odpowiednia zarówno dla młodszych jak i starszych czytelników - trafił w dziesiątkę. Polecam serdecznie!






Ocena książki: 10/10

Komentarze

Prześlij komentarz