Pokochawszy. Miłość w języku - Jerzy Bralczyk, Lucyna Kirwil ,Karolina Oponowicz

 

Jerzy Bralczyk i Lucyna Kirwil. Językoznawca i psycholożka. Mąż i żona. Od poważnej, czasem całkiem niepoważnej, czasem spokojnej, czasem pełnej emocji, zawsze błyskotliwej i nigdy nudnej.

W książce “Pokochawszy” w rozmowie z Karoliną Oponowicz dyskutują o wszystkim tym, co z miłością związane: romantycznych wyznaniach, zakochaniu i odkochaniu, seksie, kłótniach, listach miłosnych, czułych słowach, kiczu, rozstaniach i miłości dojrzałej. Patrzą na sprawy a to pod kątem języka, a to emocji. A ponieważ te perspektywy nie zawsze się pokrywają, w ich wymianie zdań pomiędzy nimi nie brakuje ognia. Przy okazji Jerzy Bralczyk i Lucyną Kirwil opowiadają swoją historię miłosną, wspominają początki związku, najbardziej burzliwe kłótnie, językowe nieporozumienia, czy małżeńskie rytuały. Czy mówienie, że miłość jest jak róża to kicz? Jaka jest najpiękniejsza w literaturze scena oświadczyn? Co zrobić, żeby miłość trwała wiecznie? Dlaczego tyle seksualnych określeń ma związek z ptactwem? Jak się dobrze kłócić? Kiedy w łóżku rozmawiać, a kiedy milczeć? Czy profesor Bralczyk ogląda komedie romantyczne? Kto komu dał czarną polewkę? Dlaczego Lucyna Kirwil nie zwraca się do męża “Juruś”? To tylko kilka z pytań, na które odpowiedź pojawia się w książce “Pokochawszy”.

„Pokochawszy. Miłość w języku” to zapis rozmowy przeprowadzonej przez Karolinę Oponowicz z wyjątkowym małżeństwem – panią dr Lucyną Kirwil oraz panem prof. Jerzym Bralczykiem na temat ogólnie pojętej miłości i zagadnień z nią związanych. Dwie osobistości powszechne znane, niezwykle sympatyczne i elokwentne, a że „mądrego to i przyjemnie posłuchać” to lektura tej książki zapewnia sporą dawkę humoru i rozrywki. A i edukacyjny aspekt tej książki jest nie bez znaczenia. Zdecydowanie można przy takich mówcach poszerzyć zasób słownictwa.  Każdy z małżonków opowiada, przez pryzmat swojej dziedziny zawodowej, czyli pod kątem języka oraz emocji, ale dodatkowo też przez pryzmat swoich uczuć i doświadczeń osobistych o zakochiwaniu, odkochiwaniu, kłótniach, rozstaniach, seksie, listach miłosnych, miłosnych rytuałach, związkach i wielu innych tematach związanych z miłością, których nie jestem tu w stanie przytoczyć.

Mogło się wydawać, że pierwsze skrzypce będzie grać tu profesor Bralczyk, ale muszę przyznać, że jego żona – dr Kirwil nie daje się zdominować. Co więcej oboje świetnie się dopełniają – zarówno w życiu jak i w tej rozmowie-rzece. Dowcipna, błyskotliwa, ale i refleksyjna, bo zachęca do tego by zastanowić się nad swoimi relacjami, rozmowa na luzie, w której para dość mocno się otwiera opowiadając o swoich małych sekretach. Wszystko jednak w granicach dobrego smaku, bez przekraczania granic – na poziomie. Przemiło mi się „podsłuchiwało” tę konwersację.

Po krótkim zastanowieniu stwierdzam, że polecam tę książkę naprawdę KAŻDEMU – bez względu na płeć, wiek, wykształcenie i zainteresowania. Wartościowa pozycja!




Ocena książki: 8/10


Komentarze

  1. Trochę podejrzewam, że książka jakby "pod publiczkę", Gdy widzę "miłość" odmienianą przez wszystkie przypadki, to zapala mi sie lampka, że więcej w tym bajki niż prawdziwego zycia. Ale może się mylę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej się pan myli. Z resztą może się pan sam o tym przekonać. Wyślę panu wersję pdf tej książki, to sam pan oceni.

      Usuń

Prześlij komentarz