Anna Seniuk. Nietypowa baba jestem - Magdalena Małecka-Wippich, Anna Seniuk
Anna Seniuk w rozmowie z córką, Magdaleną Małecką
Z miłości porzuciła rolę, która trafia się aktorce raz na sto lat. O mały włos – aż trzykrotnie – nie straciła życia. Zwymyślała komisję egzaminacyjną krakowskiej szkoły teatralnej, uwiodła swą grą rosyjskiego dramaturga i jako pierwsza polska aktorka pokazała na dużym ekranie biust. A wszystko to – jak sama mówi – zaczęło się w dniu, w którym biegnąc przez krakowski rynek, „przeskoczyła Sukiennice”. Odżegnuje się od wizerunku ciepłej mamuśki, który przez lata wykreowały media. Marzenia zaczęła spełniać dopiero po sześćdziesiątce. Dziś nie boi się opowiedzieć o swoich życiowych zmaganiach. Znana z powściągliwości, po raz pierwszy szczerze mówi o swoim prywatnym życiu, walce z chorobą, teatrze, pasjach, miłości i drodze do kariery.
Co mnie ujęło? Po pierwsze wywiad przeprowadzony córki z mamą. Po drugie nie ma tutaj za bardzo nic o rodzinie samej Pani Ani i to jest cudowne. Nie wiem dlaczego w większości biografii zakładają, że właśnie to jest najważniejsze i o tym chcemy przeczytać. Owszem o rodzicach, dziadkach, ale nie przez pół książki. Pani Ania jest skromna w odpowiedziach, ale to dodaje takiej nutki nonszalancji w całym wywiadzie. Poznajemy Panią Anię, ale nie do końca ... jej pracę, osoby, które ją otaczały i mamy wyjaśnienie, że nie do końca jest tak jak ludzie o niej myślą, że jest taka spokojna ... Dowiemy się również jak znakomicie zna się na przyrodzie zwłaszcza na drzewach. Wszystkiego nauczył ją dziadek. Również uważa, że w pędzie dnia dzisiejszego niestety nie słyszymy śpiewu ptaków itp. Niby wyjeżdżamy odpoczywamy, ale czy wsłuchujemy się w naturę?
Książkę czytało mi się wyśmienicie. Fantastyczna przepychanka słowna matki z córką. Dzięki temu jest intymnie i bardzo rodzinnie. Myślę,że obcemu biografowi Anna Seniuk nie opowiadałaby tak szczegółowo. Mało tego tylko ktoś bardzo bliski odważyłby się poruszać pewne tematy tak wnikliwie. Tak czy siak bardzo mi się podobało i zachęcam do głębszego poznania polskiej aktorki dla której mam wielki szacunek.
P.S. Zapragnęłam zaserwować sobie :"Konopielkę" i odświeżenie "Czterdziestolatka" (serial).
Ocena książki: 10/10
A..., faktycznie! Anna Seniuk grała w Konopielce, prawie zapomniałem. W ostatnią sobotę TVP Historia przypomniała stary spektakl Teatru TV - komedię czeskiego pisarza o Napoleonie z popisową rolą pani Anny. Rewelacja! Mam pytanie - czy w książce jest coś o synu, który też jest aktorem? Moim zdaniem też jest bardzo dobry, choć mamie nie dorównuje.
OdpowiedzUsuń* syn - Grzegorz Małecki
UsuńTak, tak było o tym jak zdawał do szkoły teatralnej, a Anna Seniuk nie była obecna przy jego egzaminach. Było o dużo o synu - od urodzin aż po szkołę teatralną. Gdyby chciał się pan zapoznać z książką, to mogę wysłać ebook pdf (jeśli znajdę, ale myślę, że nie będzie z tym kłopotu)?
UsuńMam tylko fragment (kilka pierwszych rozdziałów), ale nie ma tam o synie Anny Seniuk. To co chce pan?
UsuńPoproszę.
OdpowiedzUsuńWysłałam plik na messengerze
Usuń👍
Usuń