Pi razy oko - Matt Parker

 

Co sprawia, że most zaczynia się kołysać w warunkach, kiedy właśnie nie powinien tego robić? Albo że w tajemniczy sposób rozpływają się w powietrzu miliardy dolarów? Co jest przyczyną wielu katastrof lotniczych i budowlanych? Co prowadzi do zawieszania się wyrafinowanych systemów komputerowych w najmniej odpowiednim momencie? Odpowiedź brzmi: matematyka! A raczej – mówiąc dokładniej – matematyka, z którą w rzeczywistym świecie coś poszło nie tak.

Królowa nauk – matematyka. Upraszcza ona i porządkuje nasze życie, a także ludzkie sprawy. Jest perfekcyjna, wszystko jest w niej dopięte na ostatni guzik… Ale zaraz – czy rzeczywiście? Okazuje się, że jednak nie; matematyka nie jest tak do końca perfekcyjna i bezbłędna, jak mogłoby się nam wydawać. Jest tak głównie dlatego, że matematyka to tylko liczby, a za ich realizację i przełożenie ich na język rzeczywistości odpowiada człowiek. Może to być źródłem bardzo wielu zabawnych wpadek, a nieraz – niestety – także zdarzeń w swych konsekwencjach tragicznych.

Matt Parker bierze w niniejszej książce na tapetę wszystko to, co w naszej rzeczywistości może odbiegać od matematycznej normy. Youtuber znany z prowadzenia kanałów Stand-Up Maths i Numberphile zawiedzie nas na matematyczne manowce, którym czasem zdarza się pojawić nawet w samym środku miejskiej dżungli.

O czym zatem poczytamy? O kołyszących się wbrew prawom fizyki mostach, o znikających pieniądzach, a także o bardzo wielu lotniczych i budowlanych katastrofach. To wszystko w zasadzie nie powinno - zwłaszcza w obliczu tragedii ludzkich – być wcale śmieszne, jednak czasem nie sposób się nie uśmiechnąć podczas czytania o przyczynach takich, czy innych zdarzeń. Parker ma smykałkę do opowiadania dobrych historii i naprawdę umie zaciekawić nimi czytelnika. Element błędu ludzkiego w nieuznającej pomyłek matematyce może być naprawdę fascynującym polem dla wszelkiego rodzaju rozważań, które poparte przykładami z życia wziętymi niekiedy po prostu wbijają w fotel. I nie chodzi tutaj tylko o skalę ludzkiej głupoty, czy niedokładności (które, trzeba to przyznać, mają miejsce), ale także o niesamowite przypadki, w których pozornie nie ma żadnego błędu, a jednak czai się on w głębi głównej myśli przewodniej danego zagadnienia. Parker jest czasami niczym detektyw, który ze swadą i humorem dociera na naszych oczach do sedna matematycznej prawdy.

Matematyka wcale nie jest nudna – wprost przeciwnie! Opisuje ona rzeczywistość i dąży w tym dziele do doskonałości, jednak owa doskonałość czasami wymyka jej się z rąk. Warto o tym poczytać – staniemy się bogatsi o bardzo wiele intrygujących informacji.

Książka jest ciekawa, a czyta się ją dość szybko. Moim zdaniem napisana jest lekko i z humorem. Książka dla osób ciekawych świata i nie lubiących matematyki w szkole. Gorąco polecam, oby więcej takich książek na naszym rynku !







Ocena książki: 8/10



Komentarze

  1. Nie przepadałem za matematyką w szkole, bo chyba nie miałem szczęścia do nauczycieli tego przedmiotu. Ale potwierdzam, że to ciekawa i bardzo potrzebna dziedzina wiedzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w podstawówce i gimnazjum też nie cierpiałam matematyki, ale pan Tomasz Flaga potrafił przedstawić matematykę w sposób wesoły. Dlatego zdecydowałam się na lekturę tej książki.

      Usuń

Prześlij komentarz