Zgubiona dusza - Joanna Concejo, Olga Tokarczuk
Był sobie raz pewien człowiek, który bardzo dużo i bardzo szybko pracował i już dawno zostawił swoją duszę gdzieś daleko za sobą. Bez duszy żyło mu się nawet dobrze – spał, jadł, pracował, prowadził samochód, a nawet grał w tenisa. Czasem jednak miał wrażenie, że wokół niego jest zbyt płasko, jakby poruszał się po gładkiej kartce z zeszytu do matematyki, kartce, którą pokrywają równiutkie kratki…”
Pierwsza książka Olgi Tokarczuk, która mówi nie tylko słowami, ale i obrazami. To dwugłos – idąc za słowami pisarki, Joanna Concejo stworzyła równoległą opowieść, ukrytą w obrazach. Poruszająca rzecz o czekaniu, cierpliwości i uważności.
Jan, bo to opowieść o nim, zgubił swoją duszę. Tempo życia sprawiło, że dusza nie nadążyła za ciałem i odseparowała się. Teraz Jan musi poczekać na nią. I to robi każdego dnia. Siada i całymi dniami czeka... Czeka... A my? Czy nie jesteśmy takim Janem, który nagle spostrzega, że zatracił się cel i sens życia i że nie wiemy dokąd zmierzać, bo nagle okazuje się, że przed nami jest tylko pustka i samotność?
W "Zgubionej duszy" obok tekstu Olgi Tokarczuk pojawiają się wymalowane historie - ni to Jana, ni to nasze. Przestrzeń zimna i chłodna i wyzierające kratki z zeszytu szkolnego, na których są malowane owe smutne obrazki. Patrzysz i myślisz, dotykasz opuszkami palców i ...szukasz siebie na tych stronach.., I to jest chyba sekret tej książki, tak niby cienkiej i banalnej, że łatwej do pominięcia, ale jakże pełnej treści.
Ocena książki: 10/10
Wymowa utworu jest na pewno słuszna i wartościowa. Ładne są też ilustracje. Jednak nie przepadam za takim językiem i formą, które przypominają mi
OdpowiedzUsuńprzypowieść biblijną. Symbolika, metaforyka nasuwają mi skojarzenie z młodopolskimi smutkami. Dlatego nie będę fanem tej książki.
Słuszne miał pan skojarzenia, ale ja myślę, że ilustratorce o to chodziło.
UsuńAle za to bronię Olgi Tokarczuk w mediach społecznościowych przed atakami za sformułowanie, że literatura jest nie dla idiotów, bo w pełni się zgadzam z tym stwierdzeniem i uważam, że jest prawdziwe.
OdpowiedzUsuńWiem, czytałam w Internecie. Zgadzam się z panem.
Usuń