Dziewczyny z Dubaju (tom 1) - Piotr Krysiak
Czy ekskluzywna "panienka do towarzystwa" jest kimś lepszym niż prostytutka z domu publicznego?
Do czego jest w stanie posunąć się kobieta, by zdobyć pieniądze? Duże pieniądze...
Czy przeszłość zawsze daje o sobie znać?
Czy takie historie mogą mieć happy end?
Czy burdelmenedżerki zostały właściwie ukarane? Czy można w ogóle nazywać je sutenerkami, jeśli dziewczyny same się do nich zgłaszały błagając wręcz o pracę?
Jesteśmy wolnymi ludźmi - a zatem jeśli mamy ochotę sprzedawać swoje ciało komuś, kto chce za nie zapłacić, to dlaczego by z tego nie skorzystać?
Jeśli jednak już się na to decydujemy - a więc akceptujemy taki sposób zarabiania na życie, to po co robić z tego tajemnicę?
Żadna z "dziewczyn z Dubaju" nie chce ujawnić swojej tożsamości. Zatem jednak, gdzieś tam w głębi, ich sumienie uważa, że to co robią jest złe. Jest im wstyd...
Czy seks z przystojnym, kulturalnym mężczyzną, na który w normalnych warunkach te dziewczyny same by się zgodziły (bez dodatkowych korzyści majątkowych) - tutaj zaś łączą hm...przyjemne z pożytecznym - to nadal prostytucja...?
Na wiele spośród tych pytań czytelnik sam musi sobie odpowiedzieć.
Cóż mogę powiedzieć jak nie tyle, że to co się tam wyprawia w tej książce przechodzi ludzkie pojęcie. Za swoje ciało miały najlepsze drinki, hotele, torebki, ekskluzywne podróże jachtami i wiele wiele innych... czasami jak opisywały co dany „klient” oczekuje to brało mnie na wymioty, na prawdę. 👠
Każdy gdzieś słyszał o tym, że polskie celebrytki, znane osoby, modelki czy nawet miss piękności wyjeżdżają za luksusem i sprzedają swoje ciało ale gdy to czytałam to czasem nie mieściło mi się to w głowie. Najgorsze było to, że niektóre z nich miały rodziny albo partnerów. W internecie w łatwy sposób idzie znaleźć o kim mowa, ponieważ ludzie już doszukiwali się podobieństw. 👠
Polecam w wersji audio ;)
Ocena książki: 9/10
Wiele rzeczy na tym świecie nie mieści się w głowie.
OdpowiedzUsuń