Gwiezdny pył - Neil Gaiman (Audiobook - lektor: Artur Barciś)

 

Młody Tristran Thorn zrobi wszystko, byle tylko zdobyć lodowate serce pięknej Victorii – przyniesie jej nawet gwiazdę, której upadek z nieba oglądali razem pewnej nocy. By jednak to uczynić, musi wyprawić się na niezbadane ziemie po drugiej stronie starożytnego i dobrze pilnowanego muru, od którego bierze nazwę ich maleńka wioska. Za owym murem leży Kraina Czarów, gdzie nic nie jest takie, jakim je sobie wyobraził – nawet upadła gwiazda.

Akcja dzieje się w małym angielskim miasteczku Mur o nazwie o tyle mało oryginalnej, że rzeczywiście leży ono przy murze, za którym ma znajdować się magiczna kraina. Udaje się tam młody Dustan Thorn, a owocem romansu z tajemniczą dziewczyną jest jego syn Tristran. Chłopak dorasta pod opieką ojca i macochy, a jako młodzieniec zakochuje się w pięknej Victorii. Ponieważ dziewczyna nie odwzajemnia jego uczuć, ten postanawia zdobyć je w najbardziej poetycki sposób – przyniesie jej gwiazdę, która właśnie spadła z nieba. W tym celu udaje się za mur, gdzie jednak okazuje się, że gwiazda nie jest kamieniem czy klejnotem, a młodą dziewczyną o imieniu Yvaine.

,,Gwiezdny pył” to historia pisana w formie baśni, dla starszego odbiorcy, ale jednak baśni. Dlatego można przymknąć oko na skrótowość, dość szybki wątek miłosny czy naiwność. Mnie absolutnie urzekła ta magiczna atmosfera, rzeczywiście prawdziwie ,,gwiezdna”. Gaiman bawi się konwencjami, mieszając dziewiętnasty wiek z magią, tworząc zasady własnego świata, a jednocześnie nie rezygnując z nawiązań do mitów i legend. Mimo że książka jest krótka, czytelnik może polubić bohaterów, wrażliwego, romantycznego Tristrana, zadziorną, energiczną Yvaine, i wciągnąć się w ich wędrówkę oraz emocjonować działaniami pobocznych postaci, które polują na naszą gwiazdę. Wątek romantyczny rozwinął się zbyt szybko, ale nadal był uroczy i poruszył moje serce. Podobało mi się zakończenie, chociaż znów miałam wrażenie, że jest za prędkie i można było dać bohaterom więcej czasu.

Trudno mi rozpisać się na temat tej książki, bo krótka forma sprawia, że trudno ją dokładnie omawiać bez spoilerów. Trzeba przeczytać i poznać ten świat samemu. Absolutnie warto!






Ocena książki: 9/10



Komentarze

  1. O, na naiwność to ja na pewno nie przymknę oka 😀 Krainy czarów są nie dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam. Ale audiobook wspaniały. Myślę, że przy panu Arturze Barcisiu dałby pan radę wysłuchać tę książkę.

      Usuń
  2. Nawet Barciś mnie nie skusi 😀

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz