Informacja zwrotna - Jakub Żulczyk

 

Nazywam się Marcin Kania. Jestem alkoholikiem i zaraz zabiję człowieka.

Syn Marcina Kani, żyjącego z wynagrodzeń byłego muzyka, twórcy jednego z największych polskich hitów, pewnego dnia znika bez śladu. Jedyne, co po sobie pozostawia to zakrwawione prześcieradła. Kania wie, że poprzedniego wieczoru widział się z synem. Jednak prawie nic z tego spotkania nie pamięta. Zapił.

Kania, alkoholik leczący się z choroby w ośrodku ,,Jutro", wyrusza w szaleńczą podróż w poszukiwaniu syna. Ta odyseja po mieście, w którym każde z miejsc ma swoja brudną tajemnicę, popchnie go w najmroczniejsze rejony ludzkiego psyche, naprowadzi na trop największej w polskich dziejach afery reprywatyzacyjnej oraz skonfrontuje ze złem, które wyrządził swojej rodzinie.

Klucz do odkupienia i odnalezienia syna tkwi w jego wyniszczonym przez alkohol umyśle. Musi sobie tylko przypomnieć.

Jaka będzie informacja zwrotna?

Powieść Jakuba Żulczyka to ciągnący się przez 500 stron monolog alkoholika w głęboko zaawansowanym stadium nałogu. Szybko mnie ta powieść znudziła, choć początkowo zdawała się interesująca. Niestety to było złudzenie. Nie dobrnęłam do końca książki - z resztą bez wyrzutów sumienia. Doceniam zamiar autora, ale byłam rozczarowana. Spodziewałam się czegoś w stylu "Notatek samobójcy".




Ocena książki: 3/10

Komentarze

  1. Czytałem i nie znudziło mnie. Może nie jest to rewelacja, ale dość solidna powieść realistyczna, także trochę ku przestrodze (czym się może skończyć nadużywanie alkoholu). No i krytyczny obraz polskiej rzeczywistości początków XXI wieku - to spora wartość tej pozycji. Ja dałbym 7/10.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i tak. I szanuje autora, za przedstawiony temat. Ale do mnie jakoś ta książka nie za bardzo przemówiła....

      Usuń
    2. Wiem, wolisz inny typ literatury

      Usuń

Prześlij komentarz