Alicja w krainie zombi. Kroniki Białego Królika. Tom 1 - Gena Showalter

 Książka ta opowiada historię młodej dziewczyny, która po śmierci rodziców i młodszej siostry, sama musi stawić czoło nietuzinkowej rzeczywistości. Po świecie chodzą zombi... Alicja dotychczas nie spotkała żadnego z nich i podobnie jak większość, uznawała obsesję ojca na punkcie nieumarłych, za paranoję. Do czasu aż wreszcie staje oko w oko z tym czymś, co kiedyś było człowiekiem i na własnej skórze przekonuje się, że ojciec miał rację, a wszystkie jego działania mające na celu ochronę swoich bliskich, podszyte strachem również o własne życie, mają sens i nie są żadną fanaberią osnutego szaleństwem umysłu. Potwory istnieją naprawdę i dziewczyna musi się nauczyć jak z nimi walczyć, by przetrwać i pomścić śmierć swoich bliskich. Nie przestanie, póki każdy żywy trup nie spocznie w grobie na zawsze...

Od samego początku powieść czyta się lekko. Styl pisarski autorki swobodny i nie ma się poczucia zmęczenia treścią. Od pierwszych stron jest całkiem sporo akcji. Wkracza się w życie bohaterki i obserwuje proces przemiany jaka w niej zachodzi, co jest niezwykle interesujące. Ala przeżywa wiele przygód, poznaje ogrom sekretów dotyczących świata, który istniał obok niej jakby za zasłoną. Poznaje masę ludzi i zdobywa przyjaciół, oraz miłość. I tutaj zaczynają się pojawiać minusy... O ile do momentu, w którym po raz pierwszy poczuła w brzuchu motyle towarzyszące płomiennemu uczuciu, fabuła toczyła się wokół głównego wątku, czyli zombie; O tyle później na pierwszy plan wysunął się wątek romantyczny, czym była bardzo rozczarowana. Problemy miłosne i rozterki pojawiające się w relacji z Cole'em zaczynają przytłaczać. Odnosi się wrażenie, że powoli powieść fantastyczna zaczyna przeradzać się w opowiastkę o nastoletnim romansie. Na całe szczęście akcja nie zwalnia. Wciąż pojawiają się nowe wątki, niebezpieczne sytuacje i zabawne momenty rozluźniające atmosferę. Chwilami historia była przewidywalna, ale mimo tego zwrotów akcji wcale nie brakowało, co czyniło całość bardziej atrakcyjną.

Raczej nie będę czytała dalszych tomów...

Ocena książki: 4/10