Ava i Tim. Droga na północ - Agnieszka Olejnik
Tymek jest zwykłym chłopcem, nie wyróżnia się wśród rówieśników, a jednak ciągle ktoś się z niego naśmiewa, może i jest troszkę bardziej pulchniejszy od kolegów z klasy, na domiar złego musi nosić okulary, gorzej chyba być nie może, zwłaszcza dla gimnazjalisty w nowym zupełnie nieznanym otoczeniu. Dawniej gdy miał dwóch przyjaciół o dziwnych imionach tak jak on sam było mu raźniej, teraz nie ma nikogo. W prawdzie nie zaznał przemocy fizycznej ze strony swych prześladowców, jednak wiele razy wolałby oberwać niż słuchać podłych wyzwisk wpijających się w głowę.
Pewnego dnia Tim, bo tak chłopca nazywali dwaj przyjaciele, oddala się od terenu szkolnego, wchodząc w las, by uniknąć szykan ze strony Jarka, to on zawsze był głównym prowodyrem zaczepek.
Idąc w głąb lasku, Tymek wpada w dziurę i się uderza, spostrzega, że w jamie jest dziwny mężczyzna, udający przyjaciela. Namawia chłopca na wypróbowanie dziwnej rośliny - nie, nie będzie musiał jej zjeść. Wystarczy, że zaciśnie ją dłoni i pomyśli to na czym tak bardzo mu zależy. Życzenie się spełni, jednak jak to w życiu bywa nic nie może być za darmo, jakie konsekwencje poniesie Tymoteusz swojej decyzji i czy cena nie będzie za wysoka? Przekonacie się czytając tę wspaniałą książkę.
W równoległej krainie zwanej Toreline na dziedzińcu królewskim panuje poruszenie, któremu z okien swojej komnaty przygląda się królewna Avia. Niestety odpowiedzi na wiele pytań będzie musiała sama poszukać. Nie będą to dobre wieści, wręcz przeciwnie. Królestwu zagrozi ogromne niebezpieczeństwo, zaś głównym powodem zamieszania będzie zaginięcie pewnej rzeczy oraz sama Królewna. W jaki sposób są one powiązane? Tego trzeba będzie się dowiedzieć wraz z Avią. Zmierzyć w stronę północy, napotkać po drodze wiele niebezpieczeństw.
Przed przeczytaniem tej książki nie spodziewałam się tak wspaniałej przygody! Wybrałam się z Tymoteuszem oraz Avią w krainy, które były niesamowite, zaś dzieci okazały się wspaniałymi kompanami. Królestwo zamieszkiwane przez Avię jawiło się obrazami pięknych syren, skrzatów oraz innych przedziwnych istot, nie zawsze dobrych. Nie dość, że zagadka na prawdę jest nie byle jaka, bo oboje z dzieci otrzymuje poważną misję do wykonania. Fakt, że ich losy splotą się ze sobą nie jest bez znaczenia. Byłam absolutnie zachwycona, a książka mega wciąga co wpływa też na szybsze przeczytanie książki.
Już od bardzo bardzo dawna nie czytałam tak świetnej, wciągającej książki przygodowej!
Przepraszam, za te spoilery, ale to tak wspaniała książka, że chciałam Wam coś zdradzić. Gorąco polecam !!!!
Ocena książki:10/10
Może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńPolecam!!!
UsuńUuuu, znowu bajka dla dzieci... 😖
OdpowiedzUsuńNo nie do końca... Bardziej to jest przygoda fantasy!
Usuń