Kocham Cię, Polsko! : gra planszowa
„Kocham Cię Polsko” z wyglądu nie urzeka, karty zapisane są drobnym maczkiem, natomiast zaletą gry są konkurencje – nie jest to standardowe odpytywanie, ale przemyślane dyscypliny, które bawią i angażują uczestników. Pozycja dla 2-20 graczy.
Po otwarciu opakowania uwagę przykuwają kopie polskich banknotów – wierne odwzorowanie dopinguje do zażartej rywalizacji. Dzieciom spodoba się barowy dzwonek, natomiast seniorzy skojarzą koło fortuny z innym teleturniejem, który triumfy święcił lata wcześniej, miłe wspomnienia z pewnością powrócą jak bumerang.
Na kartach z zadaniami pojawią się: bocian, koziołek, oscypek i skoczek narciarski. Na kartach znajdziemy informację o nazwie rundy, rozpisane zadanie wraz z rozwiązaniem, informację czy zadanie wykonuje jeden czy oba zespoły, stawkę – wartość nagrody, wykorzystanie akcesoriów jak: stoper, dzwonek, kartka z ołówkiem, aplikacja czy tarcza ze wskaźnikiem.
Rozczarowały mnie zadania z użyciem aplikacji, akurat jej nie mam, a aplikacja jest płatna.
A teraz poznajcie następujące rundy, które znajdują się na kartach (jeśli oglądaliście teleturniej, to pewnie je znacie):
„Literowanie” – należy rozdzielić słowo na głoski i przeczytać bez pomyłki, wyrazy są długie i raczej skomplikowane, żeby nie było za prosto – fajna i oryginalna konkurencja ukazująca skomplikowanie języka polskiego.
„Kto jest kim?” – zadajemy pytanie odnoszące się do bohatera, na które zawodnik odpowiada twierdząco lub przecząco, następnie identyfikujemy osobę.
„Kultowy przebój” – śpiewamy piosenkę i drużyna, która wylicytuje więcej wersów i poprawnie je zademonstruje zdobywa pieniądze. To ogromna przyjemność dla mistrzów wokalnych i fanów karaoke.
„Kalambury” – rysowanie hasła na kartce, nie można pisać ani mówić. Konkurencja standardowa w tego typu produktach, tutaj niczym się nie wyróżniająca.
„Zakazane słowa” – gra nawiązująca do wyrażeń tabu, nie możemy odpowiedzieć na pytanie słowami „Tak” lub „Nie”, co wcale nie jest takie proste, jak się początkowo wydaje – uczy elokwencji, sztuki wysławiania się pełnymi zdaniami.
„Zgadnij, kto wykonuje cytowaną piosenkę” – przebój włączany jest z aplikacji, w rozwiązaniu należy podać wykonawcę oraz tytuł utworu. Po udzieleniu błędnej odpowiedzi pytanie przechodzi na kolejny zespół, czyli wypisz-wymaluj „Jaka to melodia?”.
„Co ludzie powiedzą” – nawiązanie do popularnej „Familiady”, wskazujemy odpowiedź, która była wyżej w rankingu u ankietowanych.
„Finał” – świetne karty, ponieważ związane z badaniami statystycznymi na temat Polski i Polaków, określamy liczbę procent, którego dotyczy pytanie, w nagrodę kręcimy kołem fortuny. Świetna konkurencja, ponieważ wyniki zawsze zaskakują.
Moje ulubione rundy to "Zakazane słowa" i "Kalambury". A runda, której nie znoszę, to ta z tymi badaniami statystycznymi - runda finałowa.
Mimo wszystko polecam tą grę - wspaniała rozrywka dla całej rodziny!
Ocena gry: 8/10
Ciekawe.
OdpowiedzUsuńPolecam!!!
UsuńOpisane konkurencje wydają się dość ciekawe, natomiast tytuł zniechęca, bo kojarzy się z prymitywną wersją patriotyzmu lansowaną przez rządzących.
OdpowiedzUsuńKiedyś szedł na TVP 2 teleturniej Kocham Cię, Polsko właśnie, z Kurdej-Szatan, a jeszcze wcześniej z taką rudą aktorką z "Barwów Szczęścia" - to było jeszcze za panowania PO.
UsuńPotem teleturniej został zdjęty.
A co do samej gry i konkurencji, to polecam!
Usuń