Cierń klątwy. Mroczna baśń - Liz Braswell

 

W świecie, w którym żyją Maurycy i Bella, nie ma już magii. Jedynym miejscem, które zostało przed laty poddane potężnym czarom, jest położony głęboko w lesie zamek Bestii. To właśnie tam znajduje się zaczarowana róża. Gdy Bella dotyka kwiatu, zalewa ją fala obrazów z przeszłości. Dziewczyna dowiaduje się, że to jej własna matka przed laty przeklęła Bestię, gdy ten miał zaledwie kilka lat. Nie rozumie, jak można było tak skrzywdzić niewinnego chłopca. Targana poczuciem winy próbuje rozwiązać zagadkę przeszłości, w czym towarzyszy jej Bestia. Wspólnie wyruszają w podróż, by stawiając czoła niebezpieczeństwom, dotrzeć do miejsca, w którym wszystko się zaczęło.

Historia "Pięknej i Bestii" znana jest na całym świecie od wielu lat. Powstawały różne wersje, zarówno te lepsze, jak i gorsze. W "Cierniu Klątwy" autorka postanowiła przybliżyć nam historię czarownicy, która rzuca klątwę na Księcia i jego poddanych. Połączenie tej postaci z matką Belli było ciekawym pomysłem. Przez pierwszą połowę książki dostajemy kilka rozdziałów opisujących historię Rozalindy. Dowiadujemy się, jak poznała Maurycego, ojca Belli, oraz jak wyglądało jej życie zanim rzuciła klątwę na Bestię. Autorka przedstawiła Rozalindę, jako kobietę z licznymi wadami, jednak było w niej coś, co wzbudzało w czytelniku nieco sympatii. Kolejnym głównym wątkiem była opowieść o Belli, jej życie w miasteczku, a poźniej w zamku Bestii. Na początku wydawała mi się ona nużąca, opisywane były sceny z filmu, co trochę mnie nudziło, jednak autorka szybko postanowiła wprowadzić nowe, intrygujące wątki, które sprawiły, że czytało mi się dość dobrze. W "Cierniu Klątwy" ponownie spotykamy bohaterów "Pięknej i Bestii", których poznajemy tu dużo lepiej. Autorka nieco zmieniła i rozwinęła ich osobowości. Szczególnie widać to u Maurycego - w filmie był on dość płaski, natomiast w książce Braswell pokazała go jako wrażliwego, uprzejmego i odważnego mężczyznę. "Cierń Klątwy" ma unikatowy klimat. Czytając czułam się jak w nieco mroczniejszej i poważniejszej bajce Disneya. Jednak książka często mi się dłużyła i nie potrafiłam tak do końca wkręcić się w tę historię. Zakończenie było zaskakujące i pozostawiło we mnie troszkę ciekawości. 

"Cierń Klątwy" to intrygująca i pełna tajemnic książka.







Ocena książki: 6/10

Komentarze

Prześlij komentarz