Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Psy czy koty? - Agnieszka Mielech

 

Tajny Klub Superdziewczyn wraca nad morze! Na ekipę czekają same atrakcje - plaża, woda i mnóstwo swobody. Do tego odbywają się urodziny Emi i każdy przygotowuje dla niej niespodziankę! Ale Emi najbardziej marzy o własnym psie! Niestety, otrzymuje tylko wielką maskotkę, a do tego w Tajnym Klubie wybucha spór o to, jaki pupil jest lepszy – pies czy kot? Ale podczas wycieczki rowerowej Tajny Klub znajduje pieska rasy cavalier king charles spaniel – ulubionej rasy Emi. Dziewczynka uważa, że to znak od losu i zajmuje się zgubą najlepiej jak potrafi. Niestety, psiak jest smutny i osowiały, najwyraźniej za kimś bardzo tęskni. Jasne się staje, że piesek musi wrócić do swego właściciela. Dzieciaki muszą jak najszybciej go odnaleźć.

Poznajcie Emi siedmioletnią dziewczynkę, która ma prawie 7 lat, została założycielką Tajnego Klubu i już niedługo pójdzie do szkoły. Emi marzy o własnym psie, jednak niestety nie jest jej to dane. Pewnego dnia wraz z rodziną wyjeżdża nad morze, gdzie nie tylko miło spędza czas, ale również zostaje pozytywnie zaskoczona.

Książka łączy w sobie kilka styków literackich: pamiętnik, komiks oraz opowiadanie. Dzięki takiemu połączeniu młody czytelnik ma możliwość zaznajomić się z tymi stylami - dowie się, że opowieść można poprowadzić w różnej formie i to również wyjdzie ciekawie.

Akcja jest poprowadzona gładko i zgrabnie - czyta się bardzo szybko. Główna bohatera to sympatyczna dziewczynka z którą mogą zżyć się czytelniczki w wieku Emi lub zbliżonym. Tak na prawdę to z każdym bohaterem dziecko może się utożsamić, gdyż wszyscy są zwyczajni, po prostu tacy ludzcy... Rozmawiają o nowych aplikacjach na telefon, kanapkach, wymieniają się swoim poglądami, oglądają zdjęcia psów i kotów na Instagramie a czasem również się pokłócą.

Ponadto jej treść porusza takie tematy jak wyrażanie swojej opinii i to, że każdy ma do niej prawo a także temat odnośnie tego czy dzieciom potrzebny jest smartfon, nowy telefon i cała ta technologia.

Polecam, a mi pozostaje cierpliwie czekać na kolejne przygody bohaterki wykreowanej przez Agnieszkę Mielech, a w międzyczasie czytać inne ciekawe książki.

SPOILER: Ci, którzy myślą, że ta książka ma wątek kryminalny - zdradzę wam, że od razu się mylicie. Tam nie ma żadnych kryminalnych wątków, dzięki czemu książka jest idealna dla dzieci i młodzieży.









Ocena książki: 10/10


Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może kiedyś przeczytam, chociaż nie wiem czy to nie jest za dziecinne.... zobaczę...

      Usuń
    2. Polecam, ale faktycznie może takie się wydawać.

      Usuń
  2. Jednak bardziej dla dzieci. A w kwestii kotów i psów to głosuję oczywiście na mruczki��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. Domyśliłam się. Ja raczej jestem i za kotami i za psami.

      Usuń

Prześlij komentarz