Aksamitny Królik, czyli jak zabawki stają się prawdziwe - Margery Williams


Jedna z najważniejszych książek światowej literatury dla dzieci w kanonicznym wydaniu z ilustracjami mistrza Williama Nicholsona.

Kiedy jesteśmy mali, z zapartym tchem słuchamy tej bajki o przyjaźni Chłopca z Królikiem i czekamy na odpowiedź na frapujące pytanie: JAK ZABAWKI STAJĄ SIĘ PRAWDZIWE. Kiedy jesteśmy zakochani, „Aksamitny Królik” staje się piękną historią o miłości aż po sypiące się ze starości trociny – bo „skoro jesteś Prawdziwy, to w oczach tego, kto cię kocha, nie możesz być brzydki. Brzydkim mogą cię nazwać tylko ci, którzy niczego nie pojmują, którzy nie rozumieją, jak to pięknie być Prawdziwym”. To również głęboka refleksja o życiu… po życiu. Od magicznego wyobrażenia Wróżki z dziecięcego pokoju, która przenosi Królika do lepszego świata, po wiarę w przetrwanie dzięki pamięci tego, kto naprawdę cię kochał.

Setki razy cytowany w książkach i filmach, kilkakrotnie zekranizowany, wystawiany na deskach wielu teatrów – jest równie obecny w kulturze jak Mały Książę i Kubuś Puchatek.

Popularna współczesna autorka książek dla dzieci i młodzieży Jacqueline Wilson umieściła „Aksamitnego Królika” na swojej liście dziesięciu najważniejszych książek do głośnego czytania.

Przyznam szczerze że pierwszy raz usłyszałam o "Aksamitnym króliku" od koleżanki, która kiedyś oglądała film (ja na pewno też go wkrótce obejrzę) i powiedziała, że jest też książka o tym samym tytule. Więc kiedy dostałam szansę przeczytania tej niewielkiej książeczki, od razu z niej skorzystałam.

"Aksamitny Królik" opowiada o pewnym prezencie jaki otrzymał chłopiec na Święta Bożego Narodzenia. Puchaty, mięciutki, śliczny królik. Choć piękny, początkowo wylądował wśród sterty innych zabawek. Było mu smutno. Chciał dowiedzieć się jak to jest być PRAWDZIWYM. Prawdę o tej wielkiej przemianie przedstawił mu Zamszowy Koń, bardzo zniszczony, ale niezwykle kochany przez swojego opiekuna. Wytłumaczył mu, że proces w którym dziecko zaczyna kochać swoją zabawkę, a przez co zabawka staje się prawdziwa, nie jest łatwy, nie jest szybki. Ale za to daje ogromne szczęście: "Prawdziwy stajesz się dopiero wtedy, gdy już wykochano z ciebie większość sierści, gdy oczy ci wypadają i puszczają szwy, kiedy wyglądasz zupełnie żałośnie. Ale to jest bez znaczenia, bo skoro już jesteś Prawdziwy, to w oczach tego, kto cię kocha, nie możesz być brzydki." Królik przyjął tę lekcję, i już tylko cierpliwie czekał...

Piękna historia o przyjaźni chłopca i jego zabawki. Niezwykle wzruszająca.Czytając nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jest w niej wszystko co chciałabym przekazać swoim dzieciom. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach kiedy nasze pociechy mogą mieć praktycznie wszystko, trudno jest im odnaleźć coś do czego tak naprawdę się przywiążą. Trudno jest nauczyć ich szacunku do tego co mają. Przez takie piękne, ponadczasowe opowieści można obudzić w ich tę wrażliwość. Jest to też doskonała opowieść i przypomnienie dla dorosłych. Nasz świat jest za szybki, mamy wszystkiego za dużo, zatrzymajmy się na chwilę i poczujmy tę magię.

Piękna, magiczna opowieść. U mnie na półce znalazła miejsce wśród tych wyjątkowych! Polecam!!!







Ocena książki: 10/10


Komentarze

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale nic dziwnego, bo jak się okazuje, w Polsce pierwszy raz ukazała się dopiero w 2009r. Czyli nie miałem szans poznać jej w dzieciństwie, a teraz to już nie mam czasu nadrabiać zaległości z literatury dla dzieci. Ale wierzę, że to ładna książeczka, skoro jest taka popularna na świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, dla pana już nie będzie taka porywająca, ale tak, jest bardzo ładna i dzieciom się na pewno spodoba. Mi też się spodobała.

      Usuń
  2. Oglądałam film o tym samym tytule, niestety nie miałam okazji przeczytać tej książki. Jak tylko będę miała okazję to przeczytam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz