Opowieści wigilijne - Charles Dickens

 


Ekskluzywne wydanie nowego tłumaczenia dwóch przypowieści świątecznych Dickensa, w tym najsłynniejszej opowieści wigilijnej wszech czasów - "Kolędy prozą, czyli bożonarodzeniowej opowieści o duchach", z oryginalnymi ilustracjami m.in. Johna Leecha z pierwszych wydań z 1843 i 1848 roku.

"Kolęda prozą" w formie moralitetu pokazuje głęboką przemianę skąpca Ebenezera Scrooge'a, zachodzącą w czasie nocy wigilijnej. Scrooge jest samotnikiem, mizantropem nielubiącym ludzi, niedbającym o pracowników swojego kantoru, zainteresowanym jedynie pomnażaniem swojego majątku. W noc wigilijną ukazuje mu się najpierw duch Jakuba Marleya – zmarłego partnera w interesach, który w zaświatach cierpi niewymowne męki za grzechy skąpstwa i obojętności na krzywdę bliźnich, które popełnił za życia. Wizyta ducha ma być przestrogą i uchronić Scrooge’a przed podobnym losem. Początkowo nieufny i niedowierzający Ebenezer, zmienia zdanie pod wpływem wizyt kolejnych duchów, które pokazują bohaterowi coraz bardziej przerażające sceny z jego życia przeszłego, teraźniejszego i przyszłego...

Z kolei w "Nawiedzonym" śledzimy dzieje doświadczonego przez los profesora Redlawa. Wychował się w rodzinie bez miłości, doświadczył zdrady najbliższego przyjaciela, utracił siostrę - jedyną osobę, która była mu naprawdę bliska – i mimo osiągnięcia wysokiej pozycji społecznej jest nieszczęśliwy. Marzy tylko o jednym – chce zapomnieć o wszystkich krzywdach, jakich doznał w życiu, łudząc się, że razem z pamięcią zniknie dręczący go ból. Gdy w noc Bożego Narodzenia uczony zostaje sam, odwiedza go widmo, które proponuje mu osobliwy pakt: Redlaw zapomni o wszystkim, cokolwiek złego go dotąd spotkało, ale w zamian stanie się roznosicielem tego daru - każdy, z kim się zetknie, zostanie dotknięty tą samą wybiórczą amnezją. Niebawem profesor uświadamia sobie, że popełnił straszliwy błąd…

Idealna książka na święta lub tuż przed świętami. Gorąco polecam!!!


Ocena książki: 10/10

Komentarze

  1. Oglądałam podobny film 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Dickens chce czytelnikom dać do myślenia, zasugerować, co w życiu bardziej, a co mniej ważne. Ale czy wszyscy wyciągają z tego słuszne wnioski? Wątpię. Niedawno przeczytałem gdzieś, że Scrooge postępował dobrze jako sknera i dusigrosz, bo "oszczędnością i pracą ludzie się bogacą" itd. Czyli można i takie wnioski wyciągnąć (z którymi oczywiście się nie zgadzam).
    "Nawiedzony" też może skłonić do różnych refleksji - miejmy nadzieję, że pozytywnych.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz