Kroniki Archeo: Komnata szeptów - Agnieszka Stelmaszyk



Tak się wciągnęłam w tę serię, że w ciągu 2 dni zapoznałam się z 10 tomami!

Tym razem bohaterowie zupełnie nieświadomie wciągnęli się w nową sprawę. Pomógł im w tym syn kuzynki Ofelii, który na co dzień mieszkał w Wilnie, gdzie dokonał niecodziennego odkrycia. Niestety, nie przewidział tego, że rabusie dotrą za nim do Polski.

Książkę czyta się naprawdę szybko, jest w niej mniej ilustracji, niż w początkowych tomach. Mam też wrażenie, że coraz dalsze części serii stają się odrobinę gorsze. Może to jednak tylko moje odczucie.

Tym razem przenosimy się na Litwę - do Wilna i Trok. Miałam okazję być w obu miastach, więc z przyjemnością o nich czytałam. Jak zwykle, nie zabrakło także zagadki detektywistycznej odnośnie skarbu sprzed setek lat.

,,Komnata szeptów. Kroniki Archeo. Tom 9" Agnieszki Stelmaszyk to nadal ciekawa seria, ale, moim zdaniem, z tomu na tom poziom odrobinę spada. Niemniej, wciąż ze sporym zainteresowaniem zapoznaję się z kolejnymi tomami.

Komentarze