Był sobie szczeniak: Ellie - W.Bruce Cameron
Powieść nie tylko dla najmłodszych. Nie lada gratka dla wielbicieli psów. Poznaj historię szczeniaka szkolonego do odnajdywania zagubionych i niesienia im pomocy.
"Był sobie szczeniak. Ellie" to historia suczki rasy owczarek niemiecki, która została wyszkolona na ratownika. Historię opowiada nam sama Ellie, poznajemy ją więc z psiej perspektywy. Opowiadanie rozpoczyna się z chwilą przyjścia suczki na świat. Jest ona jednym z ośmiu szczeniąt w miocie. Od samego początku stara się dominować nad rodzeństwem, nie pozwala się podgryzać ani zadeptać przez inne szczeniaki. Jest bardzo ciekawa świata i wrażliwa na zapachy.
Nieprzypadkowo to właśnie ją, jakiś czas później Jakob wybiera do szkolenia, jako jedyną z całego miotu. Mężczyzna pracuje w K-9, specjalnej jednostce ratowniczej policji, która zajmuje się poszukiwaniem ludzi, którzy zaginęli w lasach, górach czy pod śniegiem. Sukcesy tej jednostki oparte są w dużej mierze na pracy psów, od szczeniaka szkolonych w tym celu. Tak dzieje się również z Ellie, która objawia wyjątkowy talent w tym kierunku.
Ellie nie do końca rozumie ludzki świat oraz zachowania człowieka, wie jednak, że została stworzona po to, by dla człowieka pracować, za co jest nagradzana i obdarzana bezgraniczną miłością. Z chęcią więc poddaje się szkoleniu, rozmaitym testom, a nawet pokonuje lęk przed wodą czy ciemnym tunelem. Robi to wszystko dla swojego opiekuna, Jakoba, który ma dla niej dobre serce. Mężczyzna jest z pozoru powściągliwy w uczuciach, gdyż przepełnia go ból po stracie bliskiej osoby. Jednak, gdy podczas pogoni za kidnaperem policjant zostaje poważnie ranny, musi rozstać się z Ellie. Suczka trafia pod opiekę policjantki, Mai. Czy Maya, mimo słabej kondycji fizycznej, zdobędzie licencję i dane im będzie stworzyć z Ellie zgrany duet? Jakie jeszcze wyzwania staną przed rezolutną suczką?
Książka cudowna nie tylko dla dzieci. Uwielbiam historię pisane o psach i ich życiu, zmaganiach, naukach i trudnych rozterkach czy zjeść dana rzecz czy nie :) Czytając pierwsza część serii Był sobie pies- płakałam jak bóbr nie dowierzajac że można aż tak wcielić sie w myśli i uczucia psa, a jednak można. Przy tej powieści mamy opisaną cała historię Elli psa który wcielił się w następnego szczeniaka. Elli pracuje wytrwale w ratownictwie i szuka zaginionych i zagubionych ludzi. Świetny opis psa i jej szkolenia i wytłumaczenie na końcu wszystkich pytań które może zadać dziecko na końcu książki... bardzo dobry pomysł. Szybko się ja czyta, wciąga od pierwszych stron. Na pewno będę polować na kolejne tomy z serii.
Ocena książki: 20/10
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńKiedyś przeczytam. Fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Dziękuje 😘🐕
Usuń